piątek, 1 marca 2013

Oreo + ombre+ jeans i skórzane rękawy ;)

Mam mały poślizg, jeśli chodzi o moje przeróbki. Zaczęłam nową pracę i składniki aktywne kosmetyków (dermokonsultantka w aptece) zajęły większość mojego wolnego czasu. Obiecałam DIY, jeśli chodzi o kurtkę ze skórzanymi rękawami. Jestem w połowie- jest niezmiernie pracochłonna!

1. Kurtka wylądowała w wiadrze z wybielaczem zazwyczaj wlewam go coś około szklanki, jeśli po 2 godzinach jeans jest nie odbarwiony- dolewam następną ilość.
2. Odmierzyłam rękawy- przy pomocy szpilek umocowałam je na jeans'ówce.
3.Przyszyłam rękaw skórzany do jeans'owego. 
Jeśli dorwę z powrotem maszynę (tatę dopadła wena na malowanie mieszkania, co się rzadko zdarza;), to ukażę efekt końcowy- reszta to dodatki np. ćwieki, koronka.




Druga rzecz, którą się zajęłam to kurtka ombre na lato z jaskółkami. Również niedokończona z powodu braku dostępu do maszyny. 

1 Użyłam koloru błękitnego oraz "dzikiego różu"- ombre krok po kroku opisane jest w pierwszym moim poście, TUTAJ 
2. Na skórze narysowałam kilka jaskółek, wycięłam je.
3. Ułożyłam jaskółki według własnego "widzi mi się" oraz przyszyłam każdą białą nitką, żeby koncepcja nie poległa w gruzach;)
4. Wystarczy przyszyć je na maszynie, następnie obciąć białe nitki, które utrzymują całość i gotowe :)

Skórę kupuję na allegro - skaj. Barwniki również, ponieważ wychodzi to najtaniej. Ostatnio Pani w pasmanterii zażyczyła sobie 4,5 zł za JEDEN barwnik, myślałam że wyjdę oknem ;D Generalnie wybuchnęłam śmiechem. Wiadomo, jak brakuje wam jednego koloru, a musicie go mieć na już, no to rady nie ma. Jednak zapotrzebowanie na większą liczbę chociażby 7- polecam allegro. 



Na koniec moja "najnowsza" miłość. Namęczyłam się trochę nad tymi słodkościami, szczególnie nad bransoletką   z pralinek. W niedzielę wszystko wyląduje na agrafce.


 1. Bransoletka z charms'ami (milka z nadzieniem, z której jestem  niezmiernie dumna, ponieważ polewa po raz pierwszy nie dała dyla w piekarniku) !



2.Donut z marshmallow!


3. Kolczyki słoiczki i marshmallows w środku. 



4. Milka i truskawkowe nadzienie ! 




5. I cudo, które zajęło mi coś ponad 2 godzinki. 


Mam nadzieję- do szybkiego ! ;)

16 komentarzy:

  1. Pierwsza kurteczka to zdecydowanie mój styl , jak ją dokończysz będzie świetnaa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ^^

    Jakie ładne Milki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta ostatnia bransoletka - mega! :D

    Zapraszam na candy :D
    [always-made.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  4. jaaa cie!
    Jesteś po prostu świetna!
    Zmodyfikuję chyba kilka ubrań :33
    Śliczna ta pierwsza kurtka, dla mnie samo odbarwianie by wystarczyły, ale chcę zobaczyć efekt końcowy! :3
    modeliniaki fajniutkie ^^

    Obserwuję :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza kurteczka jest genialna! *.* Czekam na efekt końcowy, choć już teraz wygląda fantastycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurtki są genialne, a modeliniaki...po prostu zabrakło mi słów, są świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  7. swietne ! Ja te ostatnio myślę o wykonaniu czegoś takiego :>

    Zapraszam do komentowania i obserwacji :)
    http://pomyslowy-kaktus.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. pierwsza kurteczka to rewelka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż chce się schrupać te smakołyki :) Pięknie wyszły te cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna kurtka z jaskółkami *.*
    /W

    OdpowiedzUsuń
  11. Drink nosi nazwe "Szalona dziewica" :) dostepny w knajpce u mnie w miescie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. omniomniomniom - bransoletka <3

    OdpowiedzUsuń
  13. aaa kolczyki i bransoletki są cudowne mm ;d

    obserwuję ;

    million-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. kostki czekolady milki wyglądają tak autentycznie, ze trudno uwierzyć, ze nie jest jadalna..mogę Cie podpytać, jak uzyskujesz taki efekt?

    OdpowiedzUsuń